środa, 15 stycznia 2014

3. A sightseeing trip.

Hey Kochane!
Miałam na dziś ambitne plany. Dzień wolny od pracy, chciałam iść w plener, porobić zdjęcia. Przygotować posta z outfitem. A tutaj jak zwykle pod górkę, budzę się rano. Na dworze szaro, buro, deszcz leje. Co kompletnie zniwelowało moje plany. Teraz jeszcze do deszczu dołączył śnieg. Pogoda cudowna, nie ma co! ;) Nie chciałam robić zbyt dużego odstępu pomiędzy postami. Dlatego wygrzebałam zdjęcia z weekendowego wypadu za miasto, z moim chłopakiem. Do chodzenia po skałkach założyłam spódniczkę i baleriny - też tak można! :) Gdyby tylko uprzedził mnie gdzie jedziemy z pewnością coś innego na siebie bym założyła :)
Nie będę się rozpisywać. Czaszka mnie boli, chyba ciśnienie wariuje. Zostawiam Was ze zdjęciami życząc cudownego dnia!
Buziaki.



 











Kurka - House. Bluzka - H&M. Spódniczka - F&F. Torebka - Nike. Rajstopy - Gatta. Baleriny - Miastowy sklep.

czwartek, 9 stycznia 2014

2. Melange oversize sweater.

Cześć dziewczyny! Wybrałam się wczoraj SAMA na zdjęcia. Oczywiście sprawdza się powiedzenie : umiesz liczyć licz na siebie. Poprosiłam brata, żeby poświęcił dosłownie 2-3 min i zrobił mi kilka zdjęć w całości. Żeby uchwycić wszystko od początku do końca. Ale nie. To było zbyt trudne dla Niego. A ja taka głupia herbatki mu robię, obiad pod nos podstawiam. Koniec z tym.
Zdjęcia szału nie zrobią. Musiałam sobie jakoś poradzić. Część robiłam lustrzanką, część cyfrówką ;-) I oczywiście z tak zwanej rąsi. Bo statyw ostatnio zepsułam, podczas jednej z plenerowych sesji. Jeszcze nie dorobiłam się nowego! ;)
Ubrałam się zwyczajnie. Ale nie chciałam kombinować, zwłaszcza, że zdjęcia i tak nie ukazałyby całego looku w 100%.
Nigdy nie przepadałam za swetrami. Jakoś dusiłam się Nich. Do tego strasznie mnie kłuły. Teraz zmieniłam zdanie. Tutaj fason i materiał mają naprawdę pierwszoplanową rolę. O czym przekonałam się na własnej skórze.
Mam na sobie melanżowy fioletowy sweter w stylu oversize. Nieco krótszy przód, dłuższy tył. I ten luz wszędzie. Dobrze się w Nim czuję. Jest miękki i naprawdę ciepły.
I to on jest tutaj najważniejszy ;-) O reszcie nie będę się rozpisywać - bo nie ma o czym :)

Może uda mi się w weekend wyciągnąć chłopaka na spacer, wtedy mógłby mi zrobić zdjęcia. Fajnie by było ;-)  Mieć w końcu normalne zdjęcia. Nie tylko robić je innym :-) W sobotę upiekę mu karpatkę... Na którą ma ochotę! Aby trochę zwiększyć swoje szanse hihi :) 3majcie kciuki!


















Sweter - F&F. Spodnie - Big Star. Buty - CCC. Zegarek - Casio. Bransoletka - Handmade mojej koleżanki. Kolczyki - F&F.

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za każdą opinię! Buziaki! :)





wtorek, 7 stycznia 2014

1. Na początek.

Witam Was serdecznie! Świat blogowy jest mi znany. Dlatego znów tu zawitałam. Założyłam tego bloga po to by rozdzielić dwie rzeczy. Nieodłączne mojego życia. Mianowicie zamiłowanie do pisania, do refleksji. Do dzielenia się swoim szczęściem a także swoimi smutkami. Przemyśleniami. Relacjami międzyludzkimi. Z pasją do fotografii, ubrań, kosmetyków. Fotografię uwielbiam. Od ponad 6 lat się tym zajmuję. Można oglądać moje zdjęcia np na fanpage na fb. Lub innych fotograficznych stronach. Jeśli chodzi o modę. Żadna ze mnie stylistka a już tym bardziej modelka. Zdecydowanie wolę stać po drugiej stronie obiektywu.
Staram się dbać o siebie, dobrze wyglądać mimo rozmiaru L/XL. Prowadząc tego bloga, zamieszczając tu zdjęcia, chcę po części się przełamać. I zdobyć pewność, że każdy z Nas jest inny, ale bezapelacyjnie wyjątkowy. Czy ktoś nosi rozmiar 34 czy 42. Będę dzieliła się z Wami nowościami w swojej szafie. Będę chciała pokazywać jak najwięcej outfitów. A także recenzji kosmetycznych. Będzie także o filmie, książkach i kuchni.

A na początek zostawiam Was ze zdjęciami z wesela mojej kuzynki. 31.08.2013r.





Pozdrawiam ciepło i zapraszam! :-))